O mnie
Angel jest klaczą wykupioną wraz zw swoim bratem Gabrielem we wrześniu 2019 roku. Rodzeństwo było skrajnie zaniedbane, zagłodzone i schorowane. Zaraz po wykupie konie zostały przewiezione do kliniki na Służewiec, niestety Gabriela nie udało się Nam uratować. Angel przeżyła…Klacz choruje na przewlekłe zapalenie płuc, ma mnóstwo odleżyn, ran i zaniki mięśni. Jej ciało to kości powleczone skórą. Mimo całej krzywdy jaka Ją spotkała ze strony człowieka Angel lgnie do ludzi, uwielbia się przytulać, jest otwarta i ufna. Jej łagodność i spokój powala Nas na kolana. Wierzymy, że pod Naszą opieka Angel wróci w pełni do zdrowia.
